Szamotulanie
Obrzęd, z którego słynie ten region, to szamotulskie Wesele. Zaczyna się od zmówin, gdy rodzice panny młodej i przedstawiciel kawalera spotykają się by, uzgodnić szczegóły dotyczące posagu i uroczystości ślubnej. W tutejszych kapelach ludowych wyjątkowo nie używa się popularnych w Wielkopolsce dud. Usłyszymy za to skrzypce podwiązane, klarnet i marynę - instrument rzadki, używany wyłącznie tutaj i na Pałukach. Na Ziemi Szamotulskiej nie brak przydrożnych kapliczek i krzyży, które chętnie stawiano na rozstajach dróg i w centrach wsi, by upamiętnić wydarzenia lub podziękować za doznane łaski. Popularnym rękodziełem jest haft biały na tiulu i płótnie, wykorzystywany w elementach tutejszego stroju ludowego.
Tekst: Katarzyna Helak
Nazwa
Nazwa miasta, z którego wywodzi się region, najprawdopodobniej ma źródło w nazwisku rodowym.
Terytorium
Region szamotulski położony jest na terenach nizinnych, w dorzeczu dolnej Warty. To obszar o dużej liczbie lasów, niewielkich jezior i stawów. Mimo słabych warunków glebowych (gleby torfowiaste), region miał charakter rolniczy.
Osadnictwo
W czasie II wojny światowej, gdy region szamotulski został włączony do III Rzeszy. Duża część ludności polskiej została stąd wysiedlona. Wysiedlono również lub zamordowano zamieszkujących tu Żydów.
Krótki rys historyczny
Region szamotulski ma bogate i dobrze udokumentowane dzieje. Po II rozbiorze Polski znalazł się on pod zaborem pruskim, a po kongresie wiedeńskim w Wielkim Księstwie Poznańskim. W jego kulturze ludowej możemy dostrzec znaki owych czasów i działań podkreślających polskość tych terenów. Jednym z jej przejawów było zakładanie licznych organizacji, jak np. Towarzystwa Zbieraczy Starożytności w 1841 r., które pielęgnowało wartości kultury ludowej.
Kultura ludowa
Gwara i folklor słowny
Gwara szamotulska używana jest głównie przez mieszkańców wsi Ziemi Szamotulskiej. W mowie tutejszego ludu możemy jednak usłyszeć także słownictwo gwary poznańskiej, która graniczy z szamotulską. W mowie Szamotulan usłyszymy też zapożyczenia z języka niemieckiego, co jest pokłosiem germanizacji tych terenów.
Folklor muzyczny, słowno-muzyczny i taniec
W tutejszych kapelach ludowych wyjątkowo nie ma dud, które przodują w Wielkopolsce. Na Ziemi Szamotulskiej usłyszymy za to kapelę składającą się ze skrzypiec podwiązanych, klarnetu i maryny. Ostatni z instrumentów jest niezwykle rzadki - funkcjonował wyłącznie w regionie szamotulskim i na Pałukach. Maryna jest dosyć dużym instrumentem smyczkowym składającym się z trapezowatego pudła rezonansowego i gryfu z umieszczonymi na nim talerzykami. Stawiany na grubej nóżce, którą stukano o podłoże w takt muzyki, wprawiając w ruch brzęczące talerzyki. Wyjątkowy jest również sposób grania na marynie – muzyk nieruchomo trzymał smyczek, a instrumentem kołysał na boki.
Szamotulanie tańczyli głównie tańce, które popularne były w całej Wielkopolsce: przodki, wiwaty, chodzone. Najliczniejsze były wiwaty, w których taniec bardziej przypominał chód, a kroki dosuwano do siebie. Przodek był natomiast zwrócony ku jednej z tańcujących par, właśnie przodującej (stąd nazwa), która po zamówieniu, pokazywała współbiesiadnikom, jak należy tańczyć. W tym regionie występowały jednak również tańce pochodzące z innych krajów, np. polki, tyrolinki, walcerki, które „przywożono” z tzw. saksów. Dzięki działalności zespołów regionalnych, tradycje muzyczne są tu kontynuowane.
Obyczaje i obrzędy
Istnieje obrzęd, z którego Szamotulanie są wyjątkowo dumni. Dziś funkcjonuje wyłącznie jako widowisko obrzędowe i w 2018 r. został wpisany na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Wesele, bo o nim mowa, stało się elementem manifestującym narodowość Szamotulan i ich odrębność regionalną w czasie zaborów. Jako widowisko zostało udokumentowane w latach 30. XX w. przez badaczy i miłośników miejscowego folkloru.
Wesele szamotulskie to dokumentacja obrzędu, zawierająca jego wszystkie najważniejsze elementy. Zaczyna się od zmówin, gdy rodzice panny i przedstawiciel kawalera spotykają się, aby uzgodnić wszystkie szczegóły dotyczące posagu, a także wesela. W dniu ślubu uroczystości rozpoczyna błogosławieństwo Młodych przez rodziców w domu panny młodej oraz przemowa Drużby. Następnie do kościoła podąża tradycyjny orszak weselny, na przedzie którego jedzie drużba i swatowie, a za nimi w wozach pozostali goście. W ostatnim jedzie kapela, przygrywająca godownikom (weselnikom). Po obrządku ślubnym, Młodzi udają się do domu panny, gdzie odbywa się wesele. Po drodze natrafiają na przeszkody w postaci bram, czyli miejscowych, zatrzymujących orszak przyozdobionymi sznurami. Przed dotarciem na zabawę, musieli jeszcze odwiedzić Dziedzica, którego należało poinformować o zawarciu małżeństwa przez mieszkańców jego wioski. Po dotarciu do domu, młody łamie o ziemię cepy, a młoda wnosi do domu kądziel – wszystko to, by zapewnić urodzaj w gospodarstwie. Rodzice witają młodych chlebem i solą, po czym następuje zwyczajowa potańcówka przy dźwiękach kapeli. Nie brakuje też przebierańców zabawiających gości, przemów i oczepin, w trakcie których panna młoda zmienia swój ubiór na strój mężatki.
Strój
Strój szamotulski (głównie strój panny), to obok biskupiańskiego jeden z najbardziej rozpoznawalnych strojów w Wielkopolsce. Nosząc go w czasie germanizacji manifestowano swe pochodzenie.
Panna zakładała trzy spódniki: czerwoną piekielnicę, spódnik zdobiony koronkami/haftami i spódnik wierzchni w drobne kwiaty/kropki. Fartuch nakładany na nie był koloru niebieskiego i nie posiadał żadnych zdobień, prócz zakładek u dołu. Z tego samego materiału i o tym samym kolorze była sznurówka ubierana na białą płócienną koszulę. Zapinana z przodu, obszyta była białą tasiemką wokół dekoltu, wzdłuż zapięcia i szwów na plecach. Na nogi zakładano czarne sznurowane buty, na szyję - gorsik, czyli haftowaną białą krezę, a na głowę haftowany czepek, do którego doszywano bandy wiązane pod szyją.
Strój mężatki utrzymany był w ciemniejszej kolorystyce. Na wełniok (rodzaj wierzchniego spódnika) zakładano biały haftowany fartuch. Na górę zaś charakterystyczny rurok, będący rodzajem okrycia wierzchniego ze zdobieniami w postaci fałd przypominających rury, rozszerzających się od pasa w dół. Na szyi również ubierano grosik, a na głowę haftowany czepiec, ozdobiony zwiniętą w rulon kolorową jedwabnicą.
Kawaler ubierał białe spodnie, które wpuszczał do długich czarnych butów z charakterystycznymi pofałdowaniami przy kostce, zwanymi harmonikami. Na górę zakładał białą koszulę i czerwoną jakę (rodzaj kurtki) zapinaną na mosiężne guziki, a na nią granatowy lub czarny kaftan, czyli sięgającą kolan kamizelkę ze zdobnymi plisami w tyle. Pod szyją wiązał w kokardę kolorową chustę jedwabnicę. Na głowie nosił czarny kapelusz.
Mężczyzna żonaty ubierał się bardzo podobnie do kawalera. Różniły go tylko czarne spodnie, a także katana, która zastępowała kaftan. To okrycie było znacznie dłuższe, a dodatkowo posiadało długie rękawy.
Architektura tradycyjna i typ zabudowy wsi
Wsie na ziemiach szamotulskich formowały się w wiele różnych typów (ulicówki, owalnice, widlice i in.), co miało związek z długotrwałym procesem osadniczym. Możemy tu odnaleźć folwarki, wokół których budowano czworaki dla służby lub zagrody dawnych chłopów pańszczyźnianych, a także licznie zachowane dwory. Domy wiejskie najczęściej ceglane lub o konstrukcji szkieletowej wypełnionej gliną lub cegłą, stawiano ściśle w ramach wsi.
Zabytki materialne
W regionie szamotulskim nie brak przydrożnych kapliczek oraz krzyży, które chętnie stawiano na rozstajach dróg, w centrach wsi. Budowano je by upamiętnić wydarzenia, ale też by podziękować za doznane łaski. Kapliczki to najczęściej słup z ulokowaną na nim figurą świętej postaci lub domek z ustawioną w nim rzeźbą. Krzyże dawniej drewniane, obecnie głównie stalowe lub betonowe. W czasie wojny nakazano ich niszczenie, ale dzięki miejscowym, wiele z nich udało się przechować do czasu jej zakończenia.
Twórczość ludowa, rękodzieło tradycyjne i rzemiosło
Rzeźbiarz, którego sporych rozmiarów dzieła możemy podziwiać w miejscowościach w całej Polsce, ale też na świecie, to Eugeniusz Tacik. Jego prace przedstawiają tematykę codzienną, zahaczającą o ludowe tematy, np. muzykant, chłop, Baba Jaga. Porusza w nich także wątki religijne.
Istotnym rękodziełem w regionie jest też haft biały na tiulu oraz płótnie, który wykorzystywany jest w elementach tutejszego stroju ludowego. Haftem zdobi się czepiec, doszyte do niego bandy, a także gorsiki i fartuchy. Na szczęście wciąż nie brakuje chętnych do zajmowania się tym pięknym rękodziełem.
Tradycyjne kulinaria
Jak w całej Wielkopolsce, tak na ziemi szamotulskiej prym wiodły ziemniaki, zwane tu kartoflami, bądź pyrami. Serwowane pod różnymi postaciami, np. w mundurkach, podawane w towarzystwie śledzi w śmietanie, gziku czy w czasie postu z popularnym w okolicach tłoczonym na zimno olejem. Ziemniaki spożywano też pod postacią szarych klusek, szagówek i plyndzy. W regionie popularne były także zupy. Co najmniej raz w tygodniu gotowano kartoflankę. Jeśli zabrakło mięsa, kartoflankę wzbogacano śmietaną i tak powstawały ślepe ryby.
Netografia
Nazwa regionu/grupy
http://regionszamotulski.pl/nazwy-miejscowe/
Terytorium
http://regionszamotulski.pl/szamotulski-region-kulturowy/
Rys historyczny
http://regionszamotulski.pl/szamotulski-region-kulturowy/
Gwara i folklor słowny
http://regionszamotulski.pl/gwara/
https://www.polskieradio.pl/8/478/Artykul/2549972,Tradycje-Wesela-szamotulskiego
http://regionszamotulski.pl/teksty-gwarowe-aleksandry-napieraly/
Folklor muzyczny, słowno-muzyczny i taniec
http://regionszamotulski.pl/folklor-muzyczny-i-tance/
http://ludowe.instrumenty.edu.pl/pl/instruments/show/instrument/4647
Obyczaje i obrzędy
https://nikidw.edu.pl/2022/08/19/wesele-szamotulskie-piekna-tradycja-wspolczesna-kontynuacja/
https://www.polskieradio.pl/8/478/Artykul/2549972,Tradycje-Wesela-szamotulskiego
Strój
http://regionszamotulski.pl/stroj-regionalny/
https://regionwielkopolska.pl/kultura-ludowa/stroje-regionalne/stroj-szamotulski/
Architektura tradycyjna i typ zabudowy wsi
http://regionszamotulski.pl/kapliczki-figury-i-krzyze-cz-1-gmina-szamotuly-i-kazmierz/
Tradycyjne kulinaria
http://regionszamotulski.pl/wielkopolskie-smaki-dziecinstwa/
Literatura
- Oskar Kolberg, Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. W. Ks. Poznańskie¸ cz. 1, Kraków 1875.
- Teresa Jadwiga Palacz, Powiat szamotulski, „Atlas niematerialnego dziedzictwa kulturowego wsi wielkopolskiej”, t. 7, Szreniawa 2015.
- Anna Krygier-Łączkowska, Wesele szamotulskie, Szamotuły 2016.
- Michalina Janaszak, Hafty szamotulskie w twórczości Stanisława Zagaińskiego jako przykład utrwalania i artystycznego przetwarzania motywów ludowych, [w:] Anna Weronika Brzezińska, S. Kucharska (red.), Twórcy/wytwórcy/przetwórcy. Wokół problematyki wzornictwa regionalnego, Kalisz: 2018, s. 29-43.
- Iwona Rosińska, Suknia wydaje ludzkie obyczaje, Poznań 2005.
- Damian Kasprzyk, [Rec.:] Wesele szamotulskie, pod red. Macieja Sierpińskiego, Szamotulski Ośrodek Kultury, Szamotuły 2016, ss. 56, „Zeszyty Wiejskie”, z. XXV, Łódź 2019, s. 227-232.
- Władysław Frąckowiak, Stanisław Zgaiński, Wesele Szamotulskie, Szamotuły 1934.
- Smaki ziemi szamotulskiej, Jerzy Just red., Szamotuły 2007.
- Adam Glapa, Strój szamotulski, Lublin 1951.